NAZYWAM SIĘ
kassi
PRZEBYWAM W
Schronisko Azyl Biała Podlaska
Cześć, czy to Ty Mikołaju? W schronisku mówią na mnie Kassi, mam 4 latka i jestem bardzo wycofaną suczką. Do schroniska trafiłam ze swoim rodzeństwem i mamą. Rodzeństwo znalazło domy, a ja i mama zostałyśmy już tutaj. Moja historia z wychodzeniem na spacery jest bardzo długa, a nie chcę Was przynudzać. W skrócie powiem, że nieprzerwanie od 3 lat wychodzę poza bramę Azylu, co mnie niestety stresuje. Nie jestem w stanie zaufać każdemu, nawet moja wolontariuszka, która mi poświęca dużo czasu, nie otrzymała ode mnie 100% zaufania. Szukam doświadczonego domu, bez dzieci. Świetnie sprawdzę się jako drugi pies do towarzystwa. Przy drugim psie nabieram chęci i radości. Na wybiegu gdy biegam ze swoim kolegą z kojca, zapominam o wszystkich troskach. Jeżeli jesteś w stanie dać mi swoją miłość, jesteś doświadczonym psiarzem i chcesz mi pomóc, proszę zaadoptuj mnie lub jeżeli możesz, podaruj mi mały świąteczny prezent.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: